poniedziałek, 22 listopada 2021

Nigdy wcześniej

Pośród wszystkich odcieni

jesteś ty.

Nazywasz się

tęsknię i

szkoda, że cię tu nie ma.

A przebarwione liście

wystukują rytmicznie

czas do kolejnego zazielenienia,

kolejnych żniw, 

kolejnych potliwych nocy.


Późnym śniadaniem

zjadamy się wzrokiem.

Bez pytań o wieczór,

śmierć

i nasz koniec.

Przecież to nas nie dotyczy,

przecież teraz i łaknę jest 

mocne.

Mocne, jak nigdy wcześniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz