nie przychodzi mi do głowy
żadne rozwiązanie
łamigłówki przywiązania.
budząc się, łapiemy się śniadania
i żeby umywszy
wpasowujemy się we wcześniej wyprasowane odzienie
i właśnie to mienie
daje nam pozycje
wyjściową
żeby cieszyć się do wieczora sytuacją przez innych stworzoną
z ramami/konturami/kolejnymi porcjami
podziału między <<nimi>>
a <<nami>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz