wczoraj kot polizał nutami mój sen
pobłogosławił długim legatem
ja widziałem przez biel powiek
całe audytorium
blokowisko
osiedle
/
miasto
które nasłuchiwało razem ze mną.
Każda fraza zaczynała się od ais
a było lato
marcowe swawole brzmiały
a ja
/ prze- /
-słuchiwałem wszystkich solistów
casting rozpostarłem w swoim łóżku
i żiry w osobie oka lewego
puszczało zajączki po ciemni mojej serenady.
Musiał to być bach,
bo z rana bęc, telefon od
directeur,
tak wysądował
, że...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz