Poproszę o rozgrzeszenie
o zapomnienie
o zadośćuczynienie
i o wspomnienie.
Poproszę o czystą kartkę z delikatnym szkicem planu.
O sens jakiś, coklwiek, może być dla funu.
Tak, by do jutra stykało,
żebym znowu <po przebudzeniu> mógł krzyknąć mało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz